Macie jakiegoś zwierzaka? A może chcielibyście mieć?
Ja mam psa Alaskana Malamuta. Wabi się Teslin. Bardzo go lubię No ale strasznie się leni - czyli sierść zrzuca (latem tylko raczej, bo ma tej sierści trochę, a lato - gorąco ^^), ale to nie jest jakiś duży problem. Ja polecam tego psa jeśli chcecie sobie kupić. Przyjazny, nie gryzie bardzo łagodny. No ale, chociażby nie chciał, może przewrócić kogoś jak się obróci, bo nie jest małą psinką i jest dość silny sam w sobie.
Offline
Użytkownik
Ja napiszę choć może troszkę nie na temat ale o zwierzętach.
Dawno Dawno temu (xD) jak jeszcze byłam mała miałam trzy papużki niestety jedna uciekła druga też z trzecia zdechła z tęsknoty za pozostałymi. Następnie miałam psa wabił się Pysia xD taki mały kundelek. Niestety mama stwierdziła, że mamy za małe mieszkanie i wywieźliśmy psa na wieś do babci potem zdechła na raka . Następnie miałam rybki ale jakoś nie tak wyszło, ze też pozdychały. Nie dawno miałam żółwia przez 2 lata ale też zdechł to było bardzo przykre bo bardzo go kochałam, myśleliśmy, ze zapadł w sen zimowy ale mama powiedziała, że on nie żyje. I to na tyle by było smutna historia a w połączeniu z tym ile osób mi zmarło osób w rodzinie jeszcze bardziej. Ale chciałabym mieć teraz psa maltańczyka takiego maleńkiego albo Yorka, jak będę miała domek to chce mieć Labradora albo Golden Retrievera
Koniec xD
Offline
A ja miałem tak... miałem papużki ale siostra ma uczulenie. Wywalone. Miałem rybki. Powpychałem gazety do akwarium i zdechły. Mam rybki i chyba zdechną bo tata do roboty chodzi i nie wiem gdzie jest żarcie (i które to ) a siostra (1 liceum) dużo nauki i nie ma jej w domu a mama nie umie
Offline
Sorry ale kogo mam się zapytać ? Jak Tata cały czas w robocie jedynie na noc wraca.
Offline
Tak, na przykład w weekend. A mamy zapytać nie możesz ? Jak też w robocie siedzi jak to mówisz, to też w weekend. W weekend chyba nie pracują, co ?.. A jak nie masz jak się opiekować zwierzątkami, to nie powinieneś się w ogóle decydować na trzymanie ich w domu - one też chcą żyć, a u Ciebie widać to do końca nie jest możliwe ^.^
Offline
Mag Wody
Ja mam suczkę Dianę rasy posokowiec bawarski, ale chciałabym mieć kotka... Miałam kiedyś dwa: Frędzla i Zuzię ale samochód je rozjechał... A były takie kochane...
Offline
Ja mam kundelka. Wabi się Pusio (imię takie zwyczajne, bo wymyśliłam je w wieku 7 lat!) . Nie jest taki "puchaty", teraz to bym go Tommy nazwała. Jego pełne imię to Puszlon "Puszygen" Stupid Dog . Ewentualnie Król Szos, bo jak siedzi na drodze to samochody same muszą mu ustępować Wcześnie miałam Lolka, to był geniusz! Nazywałam go Lolek Einshtein, bo rozumiał co się do niego mówi. Niestety 3-letni kundelek został przejechany przez samochód. I jeszcze mam 2 koty- przybłędy. Jeden to Kowu, a drugi Sami. No i jeszcze kiedyś króliki miałam. Pamiętam ,że jednego nazwałam "Czarna Króliczyca".
Offline
Gość
Ja mam królika i chomika, bo mój piesek wpadł pod samochód, coś stało się z jego głową i rzucał się na mojego tatę, a jedyną osobą, którą tolerował byłem ja i moja siostra. Musieliśmy go oddać, na wieś. Po krótkim czasie ukradli go. Był to Cocker Spaniel, z rodowodem (nic dziwnego). Ale co ja będę smucił powiem imiona: mój królik- wabi się Devil, mój chomiczek- Daisy, a mój piesek miał na imię Buzz (czytaj baz). I umiem ich nakarmić, nie tak jak inni (xD). Wiem gdzie jest jedzenie (O.O), a nawet zmieniam królikowi i chomikowi kuwety. Teraz mam zamiar kupić sobie szynszyle. Miałem jedną, ale Sheball myślał, że nie ucieknie z klatki po króliku i wsadził biedactwo do piwnicy (to był prezent na święta czy tam na coś). Szynszylka się przecisnęła i uciekła. Po paru dniach się znalazła (dzięki sąsiadowi) i wróciła do domu, a my kupiliśmy sobie królika. Królik sobie biegał, a szynszyl został w klatce. Tata kupił dużą klatkę, wsadziłem szynszylę do klatki, a po chyba 2-3 dniach zdechła. Ponieważ, najadła się trucizny.
Ostatnio edytowany przez Devil (2010-03-31 16:25:36)
Mam 2 psy Rudkę i Klopsika kota Fisława (Fisia) i chomika na którego mówię Koleszka bo imię nadane mu przez moich rodziców jest zbyt długie bo nazywa się Teksańska masakra piłą mechaniczną 3 (3 bo to mój 3 chomik tej razy) weźmy pod uwagę że to chomik rasy dżungarski co oznacza że jest mały
Offline