Uwaga!
Ogłaszam wszem i wobec, iż dla chętnych jest wolne miejsce jako admin lub mod, na moim forum. Jest nowe, założone niedawno, więc proszę się nie spodziewać jakiegoś cudu. Oto link.
Offline
HaPPy HaLLowEEn!
" Boys and girls of every age,
Wouldn't you like to see something strange?
Come with us and you will see -
This, our town of Halloween!
This is Halloween, this is Halloween!
Pumpkins scream in the dead of night!! "
________________
BU!
Ostatnio edytowany przez Bernkastel (2010-10-31 18:57:31)
Offline
Zua Wiedźma
Bo ona trzyma naszą stronę i też nie chce, żebyś sobie poszła!
Offline
Agrest przesyła wiadomość, a brzmi ona następująco:
"Nie sądziłem że do tego dojdzie to prawdziwa ironia przepraszać za to co powiedziałem. Uniosłem się własną dumą i ambicją niektórzy pewnie pomyślą że to co zrobiłem było gówniarskim wybrykiem zgadzam się było. Myślałem że jestem ponad to myliłem się w końcu jestem tylko człowiekiem. Słyszałem na swój temat wiele przykrych słów nigdy jednak zbytnio się tym nie przejmowałem, ale niekiedy te same słowa usłyszane od obcych po prostu okazało się to dla mnie za dużo to był impuls. Teraz się zastanawiam czy było warto... otóż nie zostawiłem kilka nie zakończonych spraw, w końcu zacząłem ten atak który był powodem wybuchu mojej złości. Powiecie że mam za duże ambicje, że nie potrafię się dogadać z ludźmi i nie przyjmuje krytyki. Zgadza się nie potrafię się dogadywać w necie dlatego zawsze milczę to wydaje mi się najprostsze i najlepsze rozwiązanie chociaż niektórych może to boli że się nie odzywam. Nie odzywam się, ale to nie znaczy że nie czytam tego co się piszę co do krytyki zabolało mnie to w jaki sposób została ona przedstawiona. Shady która wcześniej mówiła „Rób co chcesz mnie to nie obchodzi” i o dziwo ona miała najwięcej zastrzeżeń to spowodowało lawinę błędów które mi wytykano, a których wyjaśnienie dla nich wtedy było nie wystarczające. Jednak rozchodzi się o to co ja powiedziałem reszta niech się sama zastanowi nad sobą mimo że minęły 2 dni zacząłem mieć wątpliwości (tylko głupiec ich nie ma) Te przeprosiny są skierowane do tych którzy poczuli się urażeni nie wiem czy je przyjmiecie przeprosiny i czy uwierzycie w ich szczerość. Nie szukam współczucia ani uwielbienia tylko w miarę przyzwoitego traktowania. Mimo mojego wieku zdarza mi się zachować źle czy nie taktownie trudno w końcu całe życie tłamsić w sobie te emocje na koniec napiszę co czuje pisząc te przeprosiny.. Czuje złość...na siebie i na tych przez których do tego doszło. Obrzydzenie... że muszę przepraszać za odruch swojej słabości. I dumę że je w sobie pokonałem. Przyznanie się do błędów jest trudne, ale możliwe jeśli przyjmiecie przeprosiny to dobrze jeśli nie to takie wasze prawo.
Podpisano : Agrael (Agrest)."
Offline
Zua Wiedźma
Przyjęłabym przeprosiny, jakby miał odwagę pojawić się OSOBIŚCIE a nie wysługiwać się innymi...
Offline
Nie wysługuje się Triss poprosiłem ją a ona się zgodziła. Nie zrobiłem tego sam.. to chyba ze strachu przed tym jak by to wyglądało dla ciebie jest to tchórzostwo możliwe dla innych może to wyglądać na strach i obawę . Nie dziw się że poprosiłem Triss wiem że za mną nie przepadasz ja za tobą zresztą też nie, ale jeśli mam tu dalej zostać musimy się nawzajem zacząć akceptować wiem że nie jestem Triss, Skorką czy Deemo co nie znaczy że mam być traktowany gorzej. . Nie powinniśmy żyć dawnymi błędami ani swoimi ani cudzymi oboje zrobiliśmy coś z czego nie jesteśmy dumni nie mam zamiaru cie publicznie oceniać oczekuję jedynie odrobiny zrozumienia i dobrej woli. Ja jestem gotów na chwilę zapomnieć o dumie i przerosić cie osobiście jeśli to cię uszczęśliwi. W końcu wszystko można zmienić.
Offline
Zua Wiedźma
No! I teraz jest tak jak powinno być. Ja rozumiem, że ci było głupio, ale trzeba było się wykazać odwagą cywilną jak dorosły człowiek i osobiście przeprosić. Zrobiłeś to, więc nie widzę powodu, żeby dalej mieć o to pretensje. (szczególnie, że twój wybuch bardziej mnie rozbawił niż uraził, bo szczerze mówiąc nie był zbyt dojrzałym działaniem...)
PS. Wcale nie traktuję cię gorzej niż innych. Jeśli by pomysły innych wydały by się nieciekawe/niedopracowane/głupie (niepotrzebne skreśl w zależności od potrzeb) to bym to właśnie powiedziała i tyle... Poza tym, nigdy nie mówię czegoś, czego sama nie chciałabym usłyszeć.
Offline
Więc teraz pałeczkę przekazuję panience Skorce. Wierzę, że będzie godnie sprawować pieczę nad Sesją.
Jednak nie będę kasować konta na forum - nie chce mi się z tym wszystkim bawić.
Cóż, moja obecność jest już tutaj raczej niepotrzebna, wręcz zbyteczna, także żegnam was.
Farvel til deg!
Offline
Nie, Bern! Nie jesteś niepotrzebna! My cię bardzo lubimy i bardzo chcemy żebyś została! A co do [i]liberum veto[i] to chodzi o to, że większość chce żebyś została! Ale skoro już podjęłaś decyzję... T.T
Ostatnio edytowany przez Vendie (2010-11-10 18:40:44)
Offline
Ja też oficjalnie już, odchodzę. Zostawiam sobie konto. Wszystkie postacie można usunąć. Może będę wpadał, ale mniej. Na szczęście nikt nie będzie płakał, no chyba że upadnę z wózka inwalidzkiego.
Goodbye!
Offline