W tym temacie wymieniamy, polecamy śmieszne seriale bądź programy. Tak samo możemy podać link do jakiegoś odcinka, lub coś takiego.
Ja osobiście bardzo polecam pewien angielski, nie wiem jak to nazwać, program? Chyba tak. Nosi on nazwę "Whose Line Is It Anyway?" - zalecam do oglądnięcia, byle uwzględnić, że z polskimi napisami.
A to to nie wiem czy się do tej kategorii zalicza, ale to nic. Polecam zobaczyć sobie niektóre filmiki z Achmed'em, znanym jako - "Achmed - The Dead Terrorist" czyli "Achmed - Umarły Terrorysta". Można się pośmiać, chociaż, nie w jego towarzystwie. ^^
Offline
Chyba raczej "Zmarły", nie "Umarły".
Co do śmiesznych filmików, to ja polecam "Jestem hardkorem!" ("Ty ... urwiesz mi od internetu kaaabel!!" "Nie wszedł..." "WSZEDŁEM!!") i filmik "Ale urwał!" ("Ale urrwał! Ale to było dobre!") x3
Offline
No tak, mój błąd - a zresztą, ma to być "Martwy", nie Zmarły czy cuś.
Tak, ja również polecam filmik - "Ale urwał!", można się pośmiać przy oglądaniu. ^^
Właściwie, nie ten temat jest od tego, huh - jest już jeden to polecania właśnie filmików, a mi chodziło o coś jak właśnie "Whose Line Is It Anyway?" - to ma wiele odcinków, a zapewne jeszcze wyjdą i wychodzą.
Offline
TyLee: No wiem o nim i go nie lubię. Jeśli chodzi o takie polskie seriale to lubiłam "Mamuśki" jak jeszcze puszczali i "M jak miłość". Tak się uchachałam tymi ich dylematami (oczywiście z tym drugi serialem to żart, ale jeśli lubicie absurdalnie słodkie życie przeplatane wielkim dramatem to macie xD).
Offline
Ja polecam Scrubs są przezabawni, ale czasem dają trochę do myślenia, a także Jak poznałem waszą matkę świetną komedię sytuacyjną, Różowe Lata 70-te będące ciekawym i niezwykle śmiesznym spojrzeniem na tamte czasy i Cougar Town, śmieszny sitcom o 40-latce.
Ostatnio edytowany przez Ibuki (2010-12-29 15:24:47)
"Znam Wayne'a. Jeśli on jest Batmanem to, ja jestem królem Anglii!"
- Two-Face
Offline
Polecam wam serdecznie "but manitu". Dobra parodia Wenitu.
Offline
Skoro weszłam to się wypowiem . Ja, szczerze mówiąc, gustuję raczej w śmiesznych kreskówkach. Jednak najbardziej mistrzowska kreskówka jaką widziałam to Totalna Porażka w Trasie. Kontynuacja Wyspy Totalnej Porażki i Planu Totalnej Porażki. Kreskówka świetnie zrobiona, postacie ciekawe i kolorowe, ale uwielbiam ją również za dylematy uczestników i teksty powalające na kolana. Na przykład:
"Zastanawiam się nad zakupem nowego mózgu, ale nie wiem na który się zdecydować. Chociaż tak na dobrą sprawę każdy byłby lepszy niż mój."
Wracając do postaci. Każda postać jest inna, ma swój własny charakter i iloraz inteligencji (Nie da się ukryć, większość ma wyjątkowo niski)
Podsumowując: Kreskówka przezabawna i realistyczna. Postacie barwne i ciekawe, a każdy odcinek przynosi coś nowego. POLECAM przez duże P. Na zachętę, mój ulubiony odcinek 13!
It's immortality, my darlings.
Offline