#1 2010-06-28 09:19:55

 Agrael

Mag Ziemi

2358841
Zarejestrowany: 2009-06-19
Posty: 466
Punktów :   

Bohaterowie

Wczoraj miała tu miejsce bezładna wymiana zdań więc zkładam ten temat. Kłóciliście się o to czy lepsi są bohaterowie czy czarne charaktery. Wdług mnie najlepsi są takie postaciktórzy nas przypominają pod względem chrakteru, wyglądu czy też histori jej życia. Chociaż  moja opinia jest oparta na grach ponieważ tylko one dają nam wybór którego nie daje nam żaden film bajka czy anime. W wymienionych sytuacjach jesteśmy biernymi widzami nie mającymi wpływu na to co się dzieje na ekranie. Ile razy widzieliści jak dobry bohater wygrywał przez często głupotę i lekkomyślność. Czarny charakter bawił się z bohaterem aż ten stał się za silny, a wtedy było już za późno, ale dla większosci bycie złym daje większe możliwości i nie jest nudne jak bycie dobrym bohaterem, a zło ma często wiele postaci jednak do dopiero w grach rpg okazuje się ile tak naprawdę wiemy na temat bycia dobrym czy złym mimo że w grach też w prawie zawsze dążymy do jakiegoś konkretnego celu jednak to MY wybieramy jaką drogą podąży nasza postać. Gry które są tego dobrym przykładem to np. Wiedźmin (Tutaj pokazana jest część konsekwencji naszych wyborów), kolejnym dobrym tytułem który może na nauczyć o wyborach i ich konsekwencjach jest Dragon Age tutaj nasi towarzysze oceniają czy nasza decyzja była według nich słuszna czy nie jeśli się zgodzą ich sympatia będzie większa jeśli nie będą nas mniej lubić ( w tej drugiej sytuacji możemy użyć perswazji aby przkonać do naszego wyboru tych którzy się nie zgadzają dzięki temu ich pkt sympati nie spadną tak bardzo jak w wypadku gdybyśmy nic nie zrobili)np Mamy leśne elfy które zostały zaatakowane przez wilkołaków i podajemnujemy się zadania ich wyleczenia w trakcie okazuje się że winę za pojawienie się wilkołaków ponosi ten który zlecił nam ich zniszczenie mamy 3 możliwości. 1 Zabić wilkołaki nie zwarzając na prawdę 2 Zaatakować i zabić elfy i 3 Wykazać się sprytem i doprowadzić do kompromisu w 1 i 3 przypadku po naszej stronie staną elfy w 2 wilkołaki (przykład napisałemw dużym skrócie żebyście wiedzieli o co mi chodzi). Takich przykładów mógłbym podac jeszcze kilka  ale nie chcę was zanudzać x3. Podsumowując dla mnie osobiści najlepszy jest bohater na którego losy mamy wpływ bo tacy bohaterowie zapadają w pamięci wiem że moje racje bardziej trafią do chłopaków niż do dziewczyn ( bo dziewczyny wolą zdecydowanie anime czy mangę) ja wolę coś na co sam mam wpływ od wyglądu do zachowania.

Jeśli ktoś chce może tu spróbować przekonać innych do swoich racji tak jak ja starałem się to zrobić.
Dziękuje za uwagę xDD

Ostatnio edytowany przez Agrael (2010-06-28 09:28:47)


"Wszyscy ludzie marzą, ale nie w ten sam sposób. Ci, którzy marzą nocą w zakurzonych zakamarkach umysłu, budzą się za dnia by odkryć marność tych snów. Lecz marzyciele dnia są niebezpieczni, gdyż mogą śnić z otwartymi oczami, by ten sen ziścić." T.E. Lawrence

Offline

 

#2 2010-06-28 12:30:48

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Bohaterowie

Agrael napisał:

( bo dziewczyny wolą zdecydowanie anime czy mangę)

No nie wiem, chłopaki lubią to również, a i ja lubię pograć w jakieś gry - chociaż na razie nie gram w nic, ale może niedługo się zabiorę. ^^
Kłóciliśmy? Może wymienialiśmy zdania... Ale to nieistotne xP
No to do rzeczy. Moje zdanie jest takie - ja wolę postacie dobre. To raz. Ale nie tylko ta postać musi być dobra, by zyskać moją sympatię - bo może być po "dobrej stronie mocy", a jest zarozumiała, etc.
Postać musi mieć charakter mnie odpowiadający - bo jakżeby inaczej. Czyli - miła, wierna, oddana przyjaciołom, ale i nie oznacza to, że nie może być narwana czy lekkomyślna, co jest dodatkowo zabawne niekiedy, dodaje humoru i to na plus - czy też w inny sposób śmieszna czasami ^^ Powiem teraz o postaciach z anime i mangi - lubię bardzo takie postacie jak (tu z Naruto) Naruto czy Gaara, Kakashi jest spoko, Shikamaru czy wiele innych - różnią się charakterami, ale takie lubię. Jak wspomniałam, nie tylko oni, są też inni z tego A&M. Ale lecim dalej - (tu z Fairy Tail) taki Natsu, Gray, Erza, Lucy czy inni - te postacie również lubię. Są ciekawie te postacie wykreowane, zrobione, fajne. To prawda w sumie, że złe postacie dużo wnoszą - ale nie oznacza to, że trzeba je lubić. Ja złych postaci nie lubię, bo są złe, co tu dużo tłumaczyć ^^ I lubić ich nie umiem.

Offline

 

#3 2010-06-28 14:41:13

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Bohaterowie

Triss napisał:

To prawda w sumie, że złe postacie dużo wnoszą - ale nie oznacza to, że trzeba je lubić.

Oczywiste jest przecie, że czarne charaktery dużo dają fabule. Ale jak tu nie lubić takiego black'a? Jeśli chodzi o mnie, to wolę postacie ciekawie wykreowane, nieszablonowe. Przy czym takich postaci jest trochę więcej po "złej stronie". Tacy stereotypowi bohaterowie są nudni i łatwo przewidzieć ich zachowanie, co wcale nie sprawia frajdy (chyba, że ktoś lubi mieć wszystko schematyczne, to co innego...). Przecie jasne jest, że postacie, których zachowanie jest różne w zależności od sytuacji są bardziej lubiani niż ci, których zachowanie jest monotonne i przewidywalne. Co do dobrych bohaterów - nie przepadam za nimi zbytnio. Nie pociągają mnie. A to za sprawą tego, że w większości są oni sympatyczni, słitaśni i przytulaśni aż do bólu. Niewinność, radocha i słodycz wylewa się z nich litrami, że aż denerwuje samo patrzenie na ich uhahane buźki. Jednak, jeśli jest to komedia lub coś w tym stylu to nie mam nic przeciwko temu - w końcu kreują tą radosną i zabawną atmosferę. Ale jeśli jest to fantasy, sci-fi, akcja, dramat czy inny ambitny gatunek tego typu to jest to mało potrzebne, a czasem nawet zbędne. W końcu taki roześmiany bohater w naprawdę dramatycznej, kluczowej scenie psuje wszystko. Poważna sytuacja wymaga bowiem powagi. Nie lubię więc przesadnie sympatycznych i słodkich postaci wplątanych w fabuły, w których są mało potrzebni i mało dodają. Dajmy na to anime, które ostatnio widziałam - Fairy Tail. Niby pomysł na serię ciekawy, ale jednak ci wszyscy główni bohaterowie jakoś źle działają mi na uzębienie. Silni może i są, czasem nawet poważni, ale większość czasu pośmieją się i powygłupiają. Nie pasuje mi to do całej fabuły w ogóle. Po tym stawiam to anime na serię odpowiednią dla dziewcząt do maksymalnie lat 15., gdyż nie sądzę, aby bohaterowie spoważniali "z wiekiem" i podkręcili trochę akcji na znacznie wyższy poziom. Jednakże, jeśli ktoś coś takiego lubi, to się nie czepiam. Może ktoś woli coś takiego. Ja jednak uważam, że główni bohaterowie (jak i nie tylko oni) psują niekiedy klimat swoim wiecznym cieszeniem michy.

Agrael napisał:

moje racje bardziej trafią do chłopaków niż do dziewczyn ( bo dziewczyny wolą zdecydowanie anime czy mangę)

A czemuż to? Lubię gry, nawet bardzo. Ale ja częściej grywam w PBF RPG niż w zwykłe gry na PC. Wolę takie gry, gdyż bardziej rozwijają wyobraźnię i można tworzyć tam bardzo ciekawych bohaterów. Zwykle ma się tylko jedną postać, dlatego zawsze dbam, aby moi bohaterowie byli bardzo zróżnicowani i oryginalni, a nie szablonowi i nie przekopiowani z anime, mang, filmów, książek czy czegoś innego. Co za tym idzie nie robię postaci do bólu wesołych i uśmiechniętych, tylko raczej pewnych siebie złodziejaszków, szaleńców, czy innych złych, którzy całej fabule dodają smaczku.

Offline

 

#4 2010-06-28 14:53:10

 Agrael

Mag Ziemi

2358841
Zarejestrowany: 2009-06-19
Posty: 466
Punktów :   

Re: Bohaterowie

Bernkastel napisał:

A czemuż to? Lubię gry, nawet bardzo. Ale ja częściej grywam w PBF RPG niż w zwykłe gry na PC. Wolę takie gry, gdyż bardziej rozwijają wyobraźnię i można tworzyć tam bardzo ciekawych bohaterów. Zwykle ma się tylko jedną postać, dlatego zawsze dbam, aby moi bohaterowie byli bardzo zróżnicowani i oryginalni, a nie szablonowi i nie przekopiowani z anime, mang, filmów, książek czy czegoś innego. Co za tym idzie nie robię postaci do bólu wesołych i uśmiechniętych, tylko raczej pewnych siebie złodziejaszków, szaleńców, czy innych złych, którzy całej fabule dodają smaczku.

Wiesz ja pisałem to w oparciu o statystyki x3. Co do gier wolę te na PC zwłaszcza Dragon Age które ma bohaterów którzy zapadają w pamięć jest też tworzenie postaci czyli to co tygryski lubią najbardziej xD (w bonusie daje video opis gry może ktoś się skusi http://www.youtube.com/watch?v=4-b5FJfInLU&feature=fvst) zresztą niedługo zrobię o tym filmik i dam wam jako taki zarys. Co do gier PBF RPG nigdy w takie nie grałem i dlatego nie mam zamiaru ich oceniać

Ostatnio edytowany przez Agrael (2010-06-28 18:14:21)


"Wszyscy ludzie marzą, ale nie w ten sam sposób. Ci, którzy marzą nocą w zakurzonych zakamarkach umysłu, budzą się za dnia by odkryć marność tych snów. Lecz marzyciele dnia są niebezpieczni, gdyż mogą śnić z otwartymi oczami, by ten sen ziścić." T.E. Lawrence

Offline

 

#5 2010-06-28 15:49:59

Triss

Mag Ognia

Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 6387
Punktów :   
Imię: Ewa.

Re: Bohaterowie

Bernkastel napisał:

Po tym stawiam to anime na serię odpowiednią dla dziewcząt do maksymalnie lat 15., gdyż nie sądzę, aby bohaterowie spoważniali "z wiekiem" i podkręcili trochę akcji na znacznie wyższy poziom. Jednakże, jeśli ktoś coś takiego lubi, to się nie czepiam. Może ktoś woli coś takiego. Ja jednak uważam, że główni bohaterowie (jak i nie tylko oni) psują niekiedy klimat swoim wiecznym cieszeniem michy.

Niekoniecznie do lat 15, są na pewno starsi. I niekoniecznie dziewczyny przecież... Jak dla mnie, klimatu nie psują - i humor się czasem przyda przecież, no nie? Co nie oznacza, że przez całą akcje się wygłupiają.

Bernkastel napisał:

Dajmy na to anime, które ostatnio widziałam - Fairy Tail. Niby pomysł na serię ciekawy, ale jednak ci wszyscy główni bohaterowie jakoś źle działają mi na uzębienie. Silni może i są, czasem nawet poważni, ale większość czasu pośmieją się i powygłupiają. Nie pasuje mi to do całej fabuły w ogóle.

Ja nie chciałabym, żeby przez całe anime wszyscy byli poważni do bólu. Dla mnie jest to jak najbardziej na plus, że można się pośmiać - jest humor, ale nie tylko. Dzieją się bardzo ciekawe akcje.
Widać Bern mamy nieco inne zdania na ten temat xP

Bernkastel napisał:

Co za tym idzie nie robię postaci do bólu wesołych i uśmiechniętych, tylko raczej pewnych siebie złodziejaszków, szaleńców, czy innych złych, którzy całej fabule dodają smaczku.

Przecież nie muszą być postacie do bólu wesołe i uśmiechnięte... Mogą być dobre, mogą być wesołe i mogą być uśmiechnięte, ale przecież nie jakoś znowuż przesadnie. W każdym razie nie będę się już powtarzała.

Offline

 

#6 2010-06-28 18:07:17

Shay

Avatar

37075627
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 2648
Punktów :   

Re: Bohaterowie

Patrząc na te dyskusję i na słowa Bern "uhahane buźki" przypomina się mi takowa buźka Natsu który mówił o prawidłowym oświetleniu pokoju i nie siedzeniu blisko ekranu. Przed chwilą sobie włączyłam jeszcze raz ten jego tekst i nie wiedziałam czy walić głową w monitor czy padać ze śmiechu. Dobra, nie będę złazić z tematu, bo nie mam tego na celu.
Ja opowiem się tutaj za "ciemną stroną mocy", czyli złodziejami, zabójcami i Darthem Vaderem. Jak to już Bern mówiła, przypadki oryginalnych postaci chyba nieco częściej zdarzają się w szeregach ciemnej strony mocy. Jak wszyscy wiemy nie wszystko na tym świecie jest białe, nie wszystko jest czarne, a za przykładem dowcipu o Jasiu bywa w paski. Jako prosty przykład postępowania w "paski" przedstawię coś takiego:
Dwóch podejrzanych zostało zatrzymanych przez policję. Policja, nie mając wystarczających dowodów do postawienia zarzutów, rozdziela więźniów i przedstawia każdemu z nich tę samą ofertę: jeśli będzie zeznawać przeciwko drugiemu, a drugi będzie milczeć, to zeznający wyjdzie na wolność, a milczący dostanie dziesięcioletni wyrok. Jeśli obaj będą milczeć, obaj odsiedzą 6 miesięcy za inne przewinienia. Jeśli obaj będą zeznawać, obaj dostaną pięcioletnie wyroki. Każdy z nich musi podjąć decyzję niezależnie i żaden nie dowie się czy drugi milczy czy zeznaje aż do momentu wydania wyroku. Jak powinni postąpić?
W Wikipedii jest więcej wyjaśnione na temat tej gry, pod hasłem "Dylemat więźnia". Otóż w tej grze najlepszym wyjściem jest oszukiwanie. Dlaczego najlepszym? Zauważę tutaj skłonność człowieka do własnej korzyści, jeśli w roli więźniów postawimy "black'a" i "white'a" to ten white będzie chciał wypróbować pokojowe podejście. Czarny typ przypuści że będzie współpracował, a tak naprawdę wbije nóż w plecy łajtowi. Czemu? Bo zauważył potrzebę zysku. Postacie czarne lubię między innymi dla tego, potrafią dostrzec swoje pięć minut i po chamsku zdradzić. "Białe" charaktery nie potrafią często tej rzeczy, stają się tylko pionkiem w rękach uczestnika "dylematu więźnia", tego silniejszego, który potrafi zauważyć korzyści własne... Wyjaśnię wam co miałam na myśli, altruizm. Czemu dobre charaktery są w większości przypadków altruistyczne albo o zgrozo... ZAWSZE?!
Czemu nie mogą po prostu raz odwrócić kota ogonem? W większości przypadków wszystko jest o tyle głupio wykreowane, że każdy dobry jest altruistyczny, każdy zły jest egoistyczny. Najfajniej jest kiedy ten zły udaje że postępuje dla dobra sprawy, a tak naprawdę robi to dla własnej korzyści. Jeśli czarny charakter udaje, gra na różne fronty to ma już prawo nazywać się postacią ciekawą. Bo który dobry bohater ma taką okazję? Jak to już na shoutboxie mówiłam jak ktoś mówi prawdę to mówi prawdę. Jak ktoś kłamie, to pociąga za sobą szereg zdarzeń(mówię jakbym była z Archiwum X), osób i reakcji. Jak ktoś robi coś dobrego, to dostaje co najwyżej pochwałę. Jak ktoś robi coś złego to od razu wszyscy się na niego rzucają, ten ktoś próbuje zatuszować to co zrobił i jeśli chodzi o mangę, anime czy kreskówkę akcja idzie na przód. Co mi się najbardziej nie podoba w złych charakterach? Miłość, ta cholerna miłość robi całą brudną robotę, zmienia kogoś kto był na maksa zuy, w potulną owieczkę. Bo żeby się zmienić trzeba przede wszystkim chcieć, a niektóre postacie z bajek, anime bądź mang nie starają się o to, tylko przychodzi jakaś laska/chłopak i nagle psychotyczny morderca/chora na umyśle złodziejka staje się słit i cud białym bohaterem. Niczego od Persila się nie wybieli, jeśli ktoś jest już czarny. Od tego jest wybielacz. W każdym razie, lubię takie postacie które kiedyś były złe, ale teraz są dobre, ale... No właśnie "ale". Zapominają się i są aroganckie, egoistyczne i sadystyczne. Co tu jeszcze wymienić przystawiają miecz do gardła swoim kolegom(przykład z ŚA x3) i robią inne głupie rzeczy. Dalej już nie mam pomysłu na wypowiedź. W każdym razie, złe postacie wymiatają!

Offline

 

#7 2010-06-28 21:26:24

Shady Eyes

Zua Wiedźma

11907823
Zarejestrowany: 2009-06-05
Posty: 1989
Punktów :   
Wiek: 11100
WWW

Re: Bohaterowie

A ja się wyłamię i napiszę, że lubię i tych dobrych i tych złych, byle by tylko byli dobrze wykreowani.


Goodbye

Offline

 

#8 2010-07-10 19:20:48

 Vendie

Historia mnie uniewinni.

22151300
Zarejestrowany: 2010-03-29
Posty: 547
Punktów :   

Re: Bohaterowie

Zgadzam się z Shady Eyes! Charakter obojętnie- dobry czy zły, byle by postać miała ciekawą osobowość.

Offline

 

#9 2010-07-10 21:28:38

Aruchi

BB

Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 4216
Punktów :   

Re: Bohaterowie

No racja. Czasem nawet czarne charaktery są tak szablonowe, że już ten, kto zawsze jest za team'em "tych złych" schowa twarz w dłonie i nie przyzna się do tego, że lubi postacie po złej stronie. Fakt, niekiedy, ba, nawet bardzo często dobrzy bohaterowie mają naprawdę ciekawe osobowości. Nie mówię tu o tych "uhahanych buźkach", tylko o tych ambitnych, pewnych siebie i prawych bohaterach. Takich, którzy naprawdę godni lubienia ich. Dajmy na to taki Battler Ushiromiya z "Umineko no Naku Koro ni". Za wszelką cenę próbuje udowodnić, że wiedźmy i czarny nie istnieją, ale nie chce zrzucić winę za morderstwa na członków swojej rodziny, których kocha i nie wierzy w ich złe zamiary. Taki bohater jest naprawdę ciekawy. Dobry, bo dobry, a do tego ciekawy. Albo manga i anime "Death Note". Tu jednak trzeba wybrać samemu, co jest sprawiedliwością. Czy po dobrej stronie jest seryjny morderca, który tępi przestępczość, czy grupa śledcza, która za wszelką cenę chce go złapać i ukarać. Może i przeczę samej sobie - w końcu lubię złe postacie. A przynajmniej tak wywnioskowaliście z mojej wypowiedzi, jak sądzę. Tak naprawdę w 100% zgadzam się z Shady i Vendie. Gut postacie też są super, ale tylko wtedy, gdy są ciekawie "zaprojektowani" i "zrobieni", że tak powiem. Do black'ów też się to zalicza. Jednak zauważyłam, że chyba więcej jest ciekawych złych niż ciekawych dobrych - stąd u mnie zamiłowanie do schwarz'ów. Ale w ich szeregach również zdarzają się "wpadki", czyli nieciekawi, stereotypowi źli bohaterowie, którzy nic a nic nas nie zachwycają. Są w końcu różne serie i różne postacie, prawda?
A teraz skomentuję pewne cytaty. ^^

Skorka napisał:

jeśli w roli więźniów postawimy "black'a" i "white'a" to ten white będzie chciał wypróbować pokojowe podejście. Czarny typ przypuści że będzie współpracował, a tak naprawdę wbije nóż w plecy łajtowi. Czemu? Bo zauważył potrzebę zysku.

I tak powinno być, ot co! W końcu od czego są czarne charaktery? Żeby szkodzić białym. O, i tu mam nawet przykład - Rokudo Mukuro z "Katekyou Hitman Reborn!", czyli pan Jestem-Bardzo-Bardzo-Zły-,-Ale-I-Tak-Wam-Pomogę-,-Bo-I-Tak-Później-Wyjdzie-Na-Moje. ^^

Skorka napisał:

Miłość, ta cholerna miłość robi całą brudną robotę, zmienia kogoś kto był na maksa zuy, w potulną owieczkę. Bo żeby się zmienić trzeba przede wszystkim chcieć, a niektóre postacie z bajek, anime bądź mang nie starają się o to, tylko przychodzi jakaś laska/chłopak i nagle psychotyczny morderca/chora na umyśle złodziejka staje się słit i cud białym bohaterem

Ach, ta miłość. Czasem jest bardzo pozytywna i dużo daje jakiejś serii. Ale czasami jest wręcz zbyteczna. Czarni są czarny, a biali są biali. I to się nie zmieni. Kontrast musi być, bo gdy go nie ma, to albo seria jest denna i beznadziejna, albo opowiada o życiu szkolnym (i dużą dawką postaci typu moe moe~!). Kontrast jest najważniejszy w produkcjach, które mają podbić serca widzów/czytelników/graczy itd. itp. (niepotrzebne skreślić).

Skorka napisał:

Niczego od Persila się nie wybieli, jeśli ktoś jest już czarny. Od tego jest wybielacz.

Od tego jest Bleach! xD [ang. wybielacz]

Offline

 

#10 2011-01-09 13:12:23

Unimor

Mag Ognia

12557017
Zarejestrowany: 2009-10-30
Posty: 58
Punktów :   
Żywioł: Ziemia

Re: Bohaterowie

Ja lubie wszystkich i tyle mam do powiedzenia.


http://imghost.graffika.pl/battles/6cc9dde500d1685c622c01bec867e2c3.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl