Vendie - 2010-05-23 16:55:37

Maya
Maya szła sobie ścieżką, po tym jak wróciła z lasu Jet'a. Nagle usłyszała jakieś głosy. Kucnęła i dotkęła dłonią kamiennej ścieżki. Poczuła w ziemi obecność innych osób. Szybko wskoczyła najwyższą gałąź stojącego obok drzewa i czekała, aż osoby się zbliżą. "Może to arystokraci ? Jeśli tak, to mam nadzieję, że mają przy sobie trochę złota"- zażartowała w myślach. Kiedy ludzie byli kilka metrów od niej, Maya zobaczyła znajomą twarz. -Nickia?- upewniła się wisząc do góry nogami na gałezi.

GotLink.pl